Willa Jezioranka - zaprzepaszczone dziedzictwo Konstancina-Jeziorny

Na ruiny tej willi trafiłem niejako przypadkiem. Całość tonie w gąszczu dzikiej trawy i drzew. Wypalona, wygląda jak porzucony dom złego, w którym błąkają się zagubione dusze. A niegdyś była natchnieniem dla Józefa Pankiewicza. W internecie można znaleźć jednocześnie dużo i mało informacji o niej. Przeważają bowiem suche dane faktograficzne, brakuje natomiast wspomnień z nią związanych. Albo ja nie umiałem ich znaleźć. Dlatego podam to, co znalazłem. "Jezioranka" w czasach świetności, czyli na początku XX wieku, była jednokondygnacyjną, murowaną willą z werandami i ryzalitem w kształcie wieży zwieńczonej stromym hełmem z iglicą. Nietrudno uwierzyć, że niegdyś była jedną z bardziej malowniczych budowli Konstancina-Jeziorny pod Warszawą. Ozdobiono ją bogatą dekoracją snycerską (sterczyny, belki szczytowe i wsporniki pod okapem), która nadawała jej charakter budowli w stylu szwajcarskim. Została wybudowana prawdopodobnie w latach 1909 - 1914 (lub 1917) p